Ślub zbliża się wielkim krokami. Panna Młoda ma już wszystko zaplanowane i dopięte na ostatni guzik. Jednak czy o czymś nie zapomnieliście? Przecież Pan Młody też powinien odpowiednio przygotować się przed tym wyjątkowym dniem. Stworzyliśmy niezbędnik zabiegów pielęgnacyjnych, jakim powinien poddać się przyszły małżonek.
„Przygotowanie” Pana Młodego do ślubu należy rozłożyć w czasie na kilka etapów. Zabiegi pielęgnacyjne należy rozpocząć około dwóch tygodni przed magiczną datą. Zabiegi należy wykonywać seriami, aby efekt był naprawdę widoczny.
Postaw na oczyszczenie
Stopniowo gabinety kosmetyczne odchodzą od manualnego oczyszczania skóry na rzecz alternatywnych, mniej inwazyjnych rozwiązań. Polecamy skorzystać z ciągle popularnej mikrodermabrazji. Jest to zabieg, który daje praktycznie natychmiastowy efekt. Już po pierwszej wizycie Pan Młody zauważy różnicę. Złuszczanie poprzez mikrodermabrazję jest bezbolesne, a jednocześnie bardzo skuteczne. Zabieg ten wykonywany na twarzy nie trwa długo, dlatego tym bardziej powinien spodobać się Panu Młodemu. W temacie oczyszczania i złuszczania, warto wspomnieć również o peelingu kawitacyjnym. Podczas tego zabiegu wykorzystywane są ultradźwięki, które „rozbijają” martwe komórki naskórka, w konsekwencji czego zostają one usunięte z powierzchni twarzy. Jest to również zabieg bezbolesny, który oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, odblokowuje pory, likwiduje zaskórniki, a dodatkowo pozostawia skórę nawodnioną, wygładzoną i gotową do przyjęcia kosmetyków pielęgnacyjnych.
Nie zapomnij o nawilżeniu
Skóra Pana Młodego przed ślubem (na co dzień również) potrzebuje mocnej dawki nawilżenia. Zabiegi w gabinetach kosmetycznych przebiegają trzyetapowo. Skórę przygotowuje się za pomocą peelingu kawitacyjnego, następnie nakładana jest specjalna ampułka w celu zapewnienia głębszej penetracji składników aktywnych. Zabieg można wzbogacić o masaż twarzy. Kolejny krok to nałożenie maski algowej, która zapobiega utlenianiu się produktu wcześniej nałożonego i powoduje głębsze wniknięcie substancji aktywnych. Maski algowe same w sobie posiadają właściwości pielęgnacyjne, działają między innymi odżywczo i nawilżająco. Na zakończenie kosmetyczka powinna nałożyć odpowiednio dobrany krem pielęgnacyjny.
Zrelaksuj się
Ciężka praca, niedosypianie, stres przed ślubem – to wszystko może niekorzystnie wpływać na skórę przyszłego małżonka. Z pomocą przyjdą nam zabiegi stworzone specjalnie po to, by niwelować skutki działania tych czynników. Warto wysłać Pana Młodego na zabiegi o właściwościach antystresowych, na przykład na bazie olejków aromaterapeutycznych. Jeżeli skóra jest szara, pozbawiona blasku doskonale sprawdzi się zabieg rozświetlający z zastosowaniem witaminy C. Natomiast jeśli skóra Pana Młodego utraciła jędrność, warto umówić go na zabieg kolagenowy, który przywróci właściwe napięcie skóry twarzy. Można też spróbować zabiegu z zawartością kawioru, który pozostawi skórę wygładzoną, odświeżoną i wypoczętą. Tego rodzaju zabiegi polecam wykonać dwa dni przed ślubem, aby podczas uroczystości wygląd Pana Młodego był nienaganny.
Pokaż dłonie
Dwa dni przed ślubem polecam także wykonać manicure. Na zadbanych dłoniach obrączka będzie prezentować się zdecydowanie lepiej. Jest to szczególnie ważne w przypadku sesji zdjęciowej – fotograf bardzo często wykonuje zdjęcia skoncentrowane właśnie na dłoniach nowożeńców. Oprócz tradycyjnego manicuru, proponuję wykonać zabieg pielęgnacyjny na dłonie. Dla poprawienia kolorytu skóry kosmetyczka powinna wykonać peeling oraz masaż, aby mięśnie się rozluźniły. Na koniec dobrze jest nałożyć maskę parafinową, która wygładzi skórę dłoni.
Zadbaj o stopy
Przed Panem Młodym cała noc spędzona na tańcach, więc odpowiednio wcześniej należy zadbać o stopy, aby były wypoczęte i wolne od zrogowaciałego naskórka. W gabinecie kosmetycznym warto wykonać pedicure. Kosmetyczka podczas tego zabiegu usunie martwy naskórek ze spodu stopy, zrobi masaż, który uwolni mięśnie od napięcia i zrelaksuje je. Na koniec nałoży maskę parafinową, która nawilży i wygładzi stopy. Pedicure można wykonać dzień przed ślubem.
Po serii zabiegów Pan Młody wygląda powalająco i gotowy jest do wypowiedzenia sakramentalnego „tak”.
Nie wykluczone jest, że ta pierwsza przygoda z zabiegami pielęgnacyjnymi spowoduje, że przyszłemu małżonkowi wejdzie to w krew.
Jeśli jednak Pan Młody okaże się bardzo oporny i nie zdecyduje się na wizytę w gabinecie kosmetycznym, warto przekonać go, aby przynajmniej oczyścił i nawilżył skórę twarzy oraz zadbał o dłonie w domowym zaciszu. Namówienie go na relaksujący masaż z użyciem wonnych olejków nie powinno stanowić żadnego problemu…